Takie to towarzystwo mam za oknem. Wróble zdominowały karmnik, sikorki niestety gdzieś zniknęły... Ale karma wraca - jakieś krukowate zwietrzyły darmową kuchnię i porwały już kilka razy kulki, a nawet cały karmnik. Znalazł się kilkanaście metrów od domu w krzakach...
UPDATE - złodziej(ka) przyłapany. Na końcu galerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz