Po "wygnaniu" na Nowy Targ, Finał na Rynku jest taki, jaki powinien.
Pewne kręgi narzucają narrację, że to przedsięwzięcie polityczne. Miejmy to gdzieś!
Pozdrowienia dla wszystkich wspaniałych wolontariuszy!
Pióro skrzypi, kleksy wszędzie, co to będzie, co to będzie...
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kontakt.
e-mail: blogonim@gmail.com
fb: facebook.com/andrzej.malyszko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz