Kolejny, niecierpliwie oczekiwany przez fanów, odcinek cyklu kulinarnego dla prawdziwych mężczyzn (czego by to nie znaczyło).
Tym razem na tapetę, a właściwie na patelnię, bierzemy jajecznicę w stylu angielskim. Przynajmniej tak jest w polskiej tradycji, że styl jajecznicy brytyjskiej oznacza jajka na BEKONIE.
A więc niezależnie ile w tym prawdy, a sprawdzać tego mi się nie chce, uznaję, że jest to jajecznica wyspiarska aczkolwiek w polskim wydaniu.
Składniki:
A - 4 plasterki bekonu (u nas nazywa się to także boczkiem), do wybory jest krojony i paczkowany, i taki ja wybiorę, lub w kawałku i wtedy trzeba cienko pokroić w plastry; ja preferuję wędzony ale nie parzony, choć dzisiaj akurat parzony mamy.
B - 2 jaja - teraz innych niż wolnowybiegowe jadać nie wypada - ja pamiętam czasy gdy jadało się i chłodnicze, choć w smaku to one raczej chemiczne były. Tak czy inaczej pamiętajmy o umyciu (przed rozbiciem skorupki)
C - szczypior, sól i pieprz, a także odrobina oleju lub oliwy (do tego tematu wkrótce wrócimy)
D - kilka pomidorków koktajlowych dla urozmaicenia kompozycji
Umyj i wytrzyj jajka,
skrój szczypiorek
Na patelnię wlej trochę oleju, nie za dużo, bo wytopi się tłuszcz z bekonu, rozgrzej i włóż plasterki bekonu. Przyrumień z obu stron i odłóż na talerzyk - plasterki na patelni będą wiotkie, ale po odłożeniu stwardnieją i staną się chrupkie. Można odstawić do ciepłego piekarnika aby nie wystygły.
Do tłuszczu wbij jajka, posól i popieprz, Ja nie mieszam od razu po wbiciu, nie roztrzepuję także w miseczce przed wlaniem na patelnię. Lubię, kiedy jako ma gruboziarnistą strukturę, inną niż w omlecie.
Mieszam i gdy konsystencja jest już prawie właściwa (preferuję raczej pół ścięte, ze ściętym białkiem ale jeszcze trochę płynnym żółtkiem) dodaję szczypior i smażę jeszcze kilka sekund, aby się tylko zblanszował.
Jajecznicę wykładam na talerz, obok układam bekon, pomidorki i pieczywo (mam nadzieję, że nagryziona kromka nie narusza praw do znaku pewnej znanej firmy, na wszelkie nagryzienia bardzo wrażliwej).
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo apetycznie, ale anglicy mieszaja jajka przed wrzuceniem na patelnie z niewielka iloscia smietany czy mleka - polecam, wbrew pozorom nie wychodzi omlet!
OdpowiedzUsuń