10 lipca, w zamku Książ odbyła się konferencja prasowa oraz uroczysty wernisaż z okazji otwarcia wystawy "Metamorfozy Zamku Książ".
Wystawy niezwykłej pod kilkoma względami.
Historia Książa sięga XII, pierwsza wzmianka pochodzi z lat 1288 - 1292 - o zamku Fürstenstein (dziś: Książ), jednym z wielu zamków obronnych księcia świdnicko- jaworskiego Bolka Surowego. Następnie zamek przechodził pod koronę czeską, węgierską, pruską - był świadkiem skomplikowanych i dramatycznych dziejów tych ziem.
Okres świetności (choć z licznymi dramatycznymi zwrotami) to ostatnie 400 lat, kiedy Książ należał nieprzerwanie do jednej rodziny - Hochbergów. Epoka ta skończyła się w pierwszej połowie XX wieku, kiedy to na Książu "panował" Jan Henryk XV i jego żona, słynna księżniczka Daisy, a rodzinę dotknęły dramaty osobiste i w efekcie posiadłość popadła w zadłużenie. W czasie II Wony Światowej, w 1941 roku władze hitlerowskie rozpoczęły przejmowanie zamku, podjęto tam prace budowlane (w tym budowę podziemnych tuneli), prawdopodobnie przygotowując kwaterę Hitlera. Dzieła sztuki zostały wywiezione i wiele zdeponowano w muzeum we Wrocławiu (dzisiejsze Muzeum Narodowe), gdzie pozostały do dzisiaj.
Powojenne losy Książa nie były łatwe, był użytkowany przez wojska radzieckie, niszczał, początki opieki konserwatorskiej to lata pięćdziesiąte, zmieniali się użytkownicy aby w 1991 roku przejść na własność Gminy Wałbrzych. Utworzona spółka Przedsiębiorstwo „Zamek Książ” Spółka z o.o. w Wałbrzychu realizuje w Książu projekt "nowego oblicza" Wałbrzycha, gdzie po zamknięciu przemysłu wydobywczego, region poszukuje innej formuły, opartej z jednej strony na technologiach (strefa ekonomiczna) a z drugiej na niepowtarzalnych walorach krajobrazowych i turystycznych, zarówno w tradycyjnym rozumieniu (Książ i liczne zabytki) jak i na dynamicznie rozwijającej się turystyce i kulturze industrialnej (Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia).
Zamek ogołocony w czasie wojny, a także po wojnie, nie posiada własnych, liczących się zbiorów dzieł sztuki. W szczególności nie posiada obrazów z czasów Hochbergów, których znaczna część znajduje się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Stąd zrodził się pomysł współpracy między Muzeum Narodowym i Książem, w który zaangażowani byli dyrektor Muzeum Narodowego dr hab. Piotr Oszczanowski, dr Beata Lejman, kustosz Muzeum Narodowego we Wrocławiu i kuratorka wystawy, Krzysztof Urbański, prezes zarządu spółki miejskiej Zamek Książ, wreszcie prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. Lista uczestników projektu jest na pewno dłuższa...
Przedmiotem współpracy jest przywrócenie Zamkowi przynajmniej części dzieł sztuki, w formie czasowej (ale ten czas to kilka lat) wystawy w salach zamkowych. I tak powstała ekspozycja "Metamorfozy Zamku Książ". Udostępniono 38 obrazów i 2 rzeźby.
10 Lipca, na zamku Książ odbyła się konferencja prasowa wystawy "Metamorfozy Zamku Książ", której otwarcie nastąpiło 11 lipca. Po stronie organizatora w konferencji wzięli udział: Piotr Oszczanowski - dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Beata Lejman - kustosz Muzeum Narodowego we Wrocławiu i jednocześnie kurator wystawy i Krzysztof Urbański - prezes zarządu Zamku Książ, Roman Szełemej - Prezydent Wałbrzycha i Cezary Przybylski – Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Dziennikarze dowiedzieli się o genezie projektu, przygotowaniach, aspektach prawnych i organizacyjnych oraz planach na przyszłość. Następnie kurator Beata Lejman oprowadziła dziennikarzy po ekspozycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz