W czasie długiej majówki 2014 odwiedziłem gościnne Wilno (na zaproszenie kierownictwa Domu Polskiego w Wilnie) i miałem okazję zwiedzać to fascynujące miasto.
Fascynująca jest historia dalsza miasta, a także bliższa - szkoda, że o naszych związkach z Litwą mówi się w szkole tak szablonowo i nieciekawie - która doprowadziła do niepodległości Litwy i współczesna historia budowy tożsamości litewskiej, a także walka licznej Polonii o zachowanie nie tylko dorobku materialnego ale przede wszystkim kulturowego dziedzictwa.W Wilnie wszystko to widoczne jest jak w soczewce, miasto złożone jest jakby z kręgów - wewnętrzny to piękna, ogromna starówka obrazująca świetność polskiego Wilna, krąg zabudowy panowania rosyjskiego, czasy radzieckie - koszmarna wizytówka komunizmu, wreszcie nowoczesne budownictwo wolnej Litwy. Dramatyczne kontrasty urbanistyczne - na odcinku kilkudziesięciu metrów można przenieść się w czasie o stulecia...
Wszystko to daje obraz barwny, zróżnicowany i jest jakby archeologiczną odkrywką.
Nie mniej skomplikowane są stosunki narodowościowe, głównie związane z dużą ilością Rosjan i Polaków. O ile Rosjanie to ludność napływowa z czasów carskich a szczególnie radzieckich, to Polacy stanowią ludność miejscową (za czasów Unii Polsko - Litewskiej Litwini byli jedną z mniejszości, obok Żydów, Niemców itp w Wilnie). W okręgu wileńskim Polacy stanowią ok. 26% ludności, podczas gdy Litwini ok. 57% (Wikipedia), co musi prowadzić do konfliktów. Należy mieć nadzieję, że "czas uleczy rany", choć nie bardzo wiadomo jak ma to wyglądać.
Z drugiej strony, podczas naszych wizyt w Wilnie, nie spotkaliśmy się z jakimiś jawnymi przejawami dyskryminacji, wszystkie narodowości żyją i pracują razem, bo przecież ani Polacy ani Litwini nie mieli wpływu na taki a nie inny podział powojennej Europy...
Tak więc odrzućmy na chwilę wszelkie problemy i zapuśćmy się w zaczarowany świat Wilna (wcześniej mogliśmy zobaczyć Polski cmentarz na Rossie - Wilno 2014 Nocny spacer po Wilnie maj 2014 Vilnius trip part I - day one i więcej).
End of part 3.
Dodam ,że cera litewskich kobiet jest jakieś 20 % jaśniejsza.Wynika to z faktu położenia geograficznego i kąta padania promienii słonecznych.Zatem lepiej odbijają światło , co czyni je jeszcze wspanialszym tematem...
OdpowiedzUsuń