Łączna liczba wyświetleń

Wernisaże Wrocław (nie tylko)

ZGŁOŚ IMPREZĘ NA blogonim@gmail.com WIDOK SZCZEGÓŁÓWY - KLIKNIJ PLAN DNIA

czwartek, 22 stycznia 2015

Japonia - miasta v.3

I ostatnia część o miastach Japonii. Jeśli wydaje nam się, że różnice kulturowe w aglomeracjach japońskich i "zachodnich" są niewielkie, możemy czasem boleśnie się zdziwić:
"Nazwy ulic są rzadko wykorzystywane w adresach (z wyjątkiem Kioto i niektórych miast na Hokkaido, na przykład Sapporo), a większość ulic w Japonii nie ma nazw. Bloki (kwartały) banchi często mają nieregularne kształty. Ponieważ numery banchi były przydzielane w kolejności ich rejestracji w starym systemie, często nie następują one we właściwym porządku, szczególnie w starszych częściach miast. Z tej przyczyny udzielając wskazówek większość ludzi podaje informacje o skrzyżowaniach, charakterystycznych punktach miasta i stacjach metra, na przykład "przy Chūō-dori i Matsuya-dori, naprzeciwko domu handlowego Matsuya i stacji Ginza" w przypadku sklepu w Tokio. W praktyce wiele firm umieszcza mapy na swoich materiałach i wizytówkach. Dodatkowo, znaki umieszczone na słupach często określają nazwę okręgu miejskiego i numer kwartału, a szczegółowe mapy najbliższej okolicy można czasem spotkać w pobliżu przystanków autobusowych i przy wyjściach ze stacji kolejowych." [Wikipedia]
Przewodniczka opowiadała o błąkających się cudzoziemcach nie potrafiących odnaleźć swojego hotelu, jeśli nie był on bardzo znany. Jak sobie radzą Japończycy to spora zagadka - szczególnie w wielomilionowych miastach...







































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz