Łączna liczba wyświetleń

Wernisaże Wrocław (nie tylko)

ZGŁOŚ IMPREZĘ NA blogonim@gmail.com WIDOK SZCZEGÓŁÓWY - KLIKNIJ PLAN DNIA

środa, 22 października 2014

PHOTOKINA 2014 - Kolonia, Niemcy

PHOTOKINA 2014 - Kolonia, Niemcy

Kolejna, dwuletnia edycja największych na świecie targów fotograficznych odbyła się w dniach 16-21 września 2014 r. w Kolonii w Niemczech.

W tyn krótkim reportażu pokażę jednak nie targi, ale migawki z Kolonii, miasta - gospodarza targów. 
Kolonia (niem. Köln posłuchaj i, 1900-1919 Cöln; łac. za Rzymian najpierw: Oppidum Ubiorum, potem CCAA czyli Colonia Claudia Ara Agrippinensium, w średniowieczu: Coellen, kol. Kölle) – miasto na prawach powiatu w zachodnich Niemczech, w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, stolica Rejencji Kolonia. Czwarte co do wielkości miasto Niemiec i największe w kraju związkowym. Jedno z najważniejszych historycznych ośrodków kultu religijnego w Europie. Leży nad rzeką Ren. Wizytówką miasta i historyczną dominantą jest gotycka katedra (Kölner Dom), siedziba arcybiskupstwa kolońskiego. Uniwersytet w Kolonii (Universität zu Köln) jest jedną z najstarszych wszechnic w Niemczech, w którym kształci się ok. 44 tys. studentów. Kolonia jest najważniejszym gospodarczym, kulturalnym i historycznym miastem Nadrenii. [źródło - Wikipedia]

PHOTOKINA to nie najlepszy moment do zwiedzania Kolonii - na targach tyle się dzieje i tyle jest do obejrzenia, że na zwiedzanie miasta trudno znaleźć czas. Koniecznie powinno się jednak odwiedzić plac katedralny i samą katedrę, bo to największa atrakcja turystyczna. Być w Kolonii i nie zobaczyć katedry...
W czasie II Wony Światowej miasto było silnie bombardowane i całe centrum zostało praktycznie zburzone. To co widzimy dzisiaj to wynik wieloletniej odbudowy.
Jak wiele miast europejskich, Kolonia jest atrakcyjnym miastem turystycznym, przemysłowym i ważnym miastem targowym. Przepływający przez Kolonię Ren wciąż (mimo pewnego spadku zainteresowania żeglugą śródlądową) jest ważnym szlakiem komunikacyjnym i atrakcją dla białej floty. Ruch na rzece jest "jak na Marszałkowskiej" - jeśli ktoś jeszcze pamięta, co to określenie oznaczało.
Te kilka zdjęć to bardzo wyrywkowa prezentacja - ot takie migawki ze spaceru. Ale sądzę, że i tak widać, iż to miasto urokliwe i bardzo aktywne.



























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz