"Wyprawa" to oczywiście zbyt wielkie słowo, góra ma 1426m n.p.m. a jej stoki są raczej łagodne. Nie nazwałbym jednak wejścia na Śnieżnik spacerkiem - wyruszyliśmy z Międzygórza, a to oznacza 10 km podejścia, cały czas pod górę. Mimo niezbyt dużych nachyleń, daje to w kość. Umówmy się więc, że przedsięwzięcie nazwiemy jesiennym podejściem.
Nocleg w zadziwiającym domu wczasowym Gigant 1882, niegdyś, przed wojną, luksusowym sanatorium specjalizującym się w leczeniu chorób płuc. Dzisiaj, po latach eksploatacji przez FWP, jest w rękach prywatnych i funkcjonuje jako hotel/dom wypoczynkowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz