Łączna liczba wyświetleń

Wernisaże Wrocław (nie tylko)

ZGŁOŚ IMPREZĘ NA blogonim@gmail.com WIDOK SZCZEGÓŁÓWY - KLIKNIJ PLAN DNIA

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Anna Novika Sobierajski - Migracje od wewnątrz, Galeria Arttrakt

Anna Novika Sobierajski - Migracje od wewnątrz 

Galeria Arttrakt 15.04-06.05
kurator: Patrycja Mastej

Zamiast recenzji - wywiad z autorką:
Andrzej Małyszko
Po wejściu do galerii pogratulowałem Pani tej wystawy. Biorąc pod uwagę, ze zrobiłem to zanim ją obejrzałem, nie było to zbyt eleganckie. Na moje usprawiedliwienie, po zapoznaniu się z pracami, powiem, że gratulacje były więcej niż zasłużone.
Anna Novika Sobierajski 
(przez grzeczność nie komentuje...)
AM
Jak to (przygoda ze sztuką) się zaczęło? W przedszkolu, żłobku czy później?
ANS
O zawsze, od dzieciństwa...
AM
Czy to jakaś tradycja rodzinna, ktoś w rodzinie był plastykiem?
ANS
Nie, po prostu zamiast bawić się kupionymi lalkami, ja je rysowałam, wycinałam i tym się bawiłam. Ukończyłam Łódzką Akademię Sztuk Pięknych na wydziale rysunku i grafiki, później, 18 lat temu, wyjechałam na stypendium do Francji, skończyłam tamtejsza szkołę i rozpoczęłam życie jako artystka.
AM
Czy było to łatwe?
ANS
Nie, nie było i nadal nie jest łatwe, na tamtejszej Szkole Sztuk pięknych wykładam rysunek, grafikę i malarstwo, co daje mi zabezpieczenie finansowe i komfort tworzenia tego co chcę, a nie podejścia komercyjnego do twórczości.
AM
Czy dzisiejsza wystawa stanowi pewną całość stylistyczną, czy prace zostały specjalnie pod ten projekt wykonane?
ANS
Często odnoszę się do miejsca, w którym wystawiam. Ale tutaj jest raczej eklektyczna kolekcja prac, powstałych w różnym czasie i z różnych inspiracji. Pojawia się wątek osobisty, próba rozliczenia z korzeniami rodzinnymi, z przeszłością, tym od czego może uciekłam... Wątki indywidualne splatają się z tym wszystkim, co dzieje się wokół. Przeplatają się różne projekty, z roku 2014 i 2015, gdy zajmowałam się przemijaniem, korzeniami rodzinnymi oraz aktualne, w których zajmuję się problemami chwili obecnej, absolutnie nie politycznymi, ale społecznymi, dotyczącymi kondycji człowieka. To różne aspekty migracji
AM
Proszę powiedzieć, jak wygląda życie artysty (Pani) w Francji. W Polsce panuje pogląd, że na zachodzie artyści żyją jak pączki w maśle.
ANS
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, muszę zacząć od tego, że jak przyjechałam do Wrocławia, byłam bardzo zaskoczona jak żywe, dynamiczne jest to miasto, jak wiele w min się dzieje. Dzięki Patrycji (Mastej - kuratorce wystawy [AM]) poznałam Wrocławski świat artystyczny, i o tym wszystkim opowiem w Francji.
Nie można idealizować warunków funkcjonowania artystów we Francji. Niewątpliwie ważne są fundusze przeznaczane przez państwo i instytucje na sztukę, Ale podstawą jest talent, otwartość i determinacja. Jeśli nie występują jakieś zawirowania polityczne, które skutkują zmniejszeniem funduszy na sztukę, sytuacja jest dobra. Francja wypracowała pewien status quo, osiągnęła wysoki poziom "energetyczny" w kulturze. Jednak widać objawy stagnacji, pewnego konserwatyzmu, braku nowych idei...Jak przejechałam do Wrocławia, to poczułam, że tutaj panuje wiosna, energia rozkwita.
AM
Być może Francja przeżywa neoakademicyzm...
ANS
Tak, Francja nie jest już centrum sztuki światowej, otwiera to możliwości dla innych, czemu na przykład nie Polska?
AM
Cóż, Polska jest raczej trudnym rynkiem dla sztuki, bo jest stosunkowo biedna, ale jak na nasze możliwości, wypadamy chyba nieźle.
Pytanie od widza
Czy mieszka Pani w Paryżu?
ANS
Paryż - nie. Na południu Francji, koło Montpellier
AM
Jakie plany na przyszłość?
ANS
Bardzo liczę na dalszą współpracę z Polską, jest to dla mnie ważne osobiste doświadczenie. We Francji mamy stowarzyszenie galerii, które organizuje wymiany, i będziemy współpracować z polskimi placówkami. Jestem pod wrażeniem jak dynamiczna i odważna jest kultura w Polsce.
AM
Na zakończenie - czy istnieje jakiś ogólny wyróżnik sztuki francuskiej, jakiś wspólny pierwiastek?
ANS
Francuzi trochę "zadzierają nosa", chcą czuć się lepsi, właśnie Francuscy. Ale z moich obserwacji wynika, że nie ma chyba czegoś takiego jak pierwiastek francuski. Artyści są otwarci, zarówno na trendy światowe, jak i na zjawiska społeczne i polityczne.
Ja w swojej twórczości poszukuję nowych form wyrazu, wyjścia poza tradycyjne techniki. Nowe media, nowe materiały (wideo projekcje, prace na taśmie klejącej). Ale poszukiwania "technologiczne" nie są wartością samą w sobie. W warstwie znaczeniowej interesuje mnie spotkanie europejsko - francuskiej sztuki z polskimi korzeniami, na tle współczesnych problemów.
AM 
Dziękuję bardzo za rozmowę i liczę na kolejne wystawy we Wrocławiu.































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz