Łączna liczba wyświetleń

Wernisaże Wrocław (nie tylko)

ZGŁOŚ IMPREZĘ NA blogonim@gmail.com WIDOK SZCZEGÓŁÓWY - KLIKNIJ PLAN DNIA

niedziela, 15 grudnia 2013

Sobotni rajd wernisażowy

Intensywna wernisażowa sobota: - najpierw o 17:00, w Pałacu Królewskim otwarcie dużej i znaczącej wystawy "Wrocław lat pięćdziesiątych XX wieku na fotografiach Stefana Arczyńskiego". Arczyński to jeden z najwybitniejszych fotografów powojennych, przy tym człowiek o niezwykłej, skomplikowanej i tak europejskiej biografii (pamiętacie Europa Europa Agnieszki Holland?). Sto czarno-białych fotogramów dokumentuje powojenny Wrocław. Dla tych, którzy żyli w tamtych czasach - okazja do sentymentalnej podróży w młodość, Dla mnie, który w tym czasie się urodziłem, ciekawa możliwość porównania co przez kilka, kilkanaście lat się zmieniło (a refleksja jest taka, że zmieniło się wiele, ale jednocześnie wiele nie uległo zmianie, np. budynek PDT). Ja pamiętam drewniane tramwaje z drewnianymi ławkami, których oparcia można było przestawiać zależnie od kierunku jazdy. Tramwaje jeździły przez Rynek, a Powstańców Śląskich na odcinku od Piłsudskiego do Wielkiej po obu stronach było gruzowiskiem.
Fotografie Arczyńskiego to nie tylko dokument, reportaż - to także kawał dobrej artystycznej roboty. Członek honorowy DSAFiTA oraz ZPAF.
Na otwarcie stawiły się tłumy, uświetnił je Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.























Następnie udajemy się na ul. Ruską, dokładniej w podwórka pomiędzy Ruską 46 a Św. Antoniego. To kolejne magiczne miejsca Wrocławia, wcześniej obszar industrialny (szwalnia, warsztaty, magazyny) przekształcający się w ostatnich latach w strefę kultury, ale kultury mainstreamu, a raczej różnych pobocznych ścieżek, czasem aktów epizodycznych, jednorazowych. Miejsce spotkań "zagubionych dusz artystycznych". Żeby było pikantniej, organizatorem wydarzenia "Więcej Światła i Radości" jest szacowna, miejska instytucja kultury, mianowicie BWA! Takie współdziałanie INSTYTUCJI z ALTERNATYWĄ, to może nie "po krakowsku" ale jakże "po wrocławsku".
Na Ruskiej odbyła się pierwsza część wydarzenia, to koktajl różnych akcji - instalacja grupy LuXus, murak Zbioka, warsztat zdobienia talerzy Ewy Służyńskiej i wiele więcej. Ponoć pojawiła się także tajemnicza Rita Baum...
Goście mogli skosztować grzanego wina, jabłek, pierniczków (tutaj drobna uwaga - za dużo celofanu! Ekologia!). Niestety na wino nie zdążyliśmy, musieliśmy zadowolić się co najwyżej potencjalnością wina w postaci jabłek.









Pora ruszać dalej - kolejny przystanek to Galeria Versus na ul. Mikołaja 54/55, czyli około 200 metrów od Ruskiej. Tam otwierana jest wystawa ikon Jadwigi Denisiuk "Kopie średniowiecznych ikon ruskich i gotyckich". Ledwie udało się wejść do małej galerii - ciasno było jak w tramwajach "za komuny". Oprawę muzyczną zapewniła Dana Vynnytska.




























I wreszcie nadszedł czas na drugą część Więcej Światła i Radości, po drodze na Świdnicką do Galerii Dizajn zaglądamy raz jeszcze na Ruską a tam wysłuchaliśmy świetnego koncertu na bębny i przeszkadzajki grupy "mamatucada".










po drodze na Świdnicką do galerii BWA Dizajn










Kolejne podwórze - na zapleczu Galerii Dizajn, iluminacja „Aureoli” autorstwa Jakuba Szczęsnego. I kolejny popis grupy "mamatucada".















A na koniec - ciekawy przykład sztuki użytkowej

[2013-12-17] W UZUPEŁNIENIU - KILKA ŚWIETNYCH ZDJĘĆ ZBIGNIEWA STOKŁOSY




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz