Spis Treści

niedziela, 17 czerwca 2018

Taki to piątek - v.2 Bodybuilding, Berlin Gabriela Jolowicz w Galerii M

Wystawa drzeworytów "Bodybuilding, Berlin" Gabrieli Jolowicz w Galerii M na Jatkach 

"Gabriela Jolowicz urodziła się w Niemczech w 1978 roku, ukończyła lipską Akademię Sztuk Wizualnych, a od kilku lat mieszka i pracuje w Berlinie. Zainteresowana rysunkiem i grafiką warsztatową, to właśnie na uczelni w Lipsku (Hochschule für Grafik und Buchkunst) zdecydowała się na drzeworyt" [http://galeriam.com/wystawy/bodybuilding-berlin/]

Ulica Stare Jatki to malownicze miejsce Wrocławia. Pierwotnie ulica rzeźników (od XIII wieku), zniszczona w czasie wojny, obecnie jest ulicą artystyczną -  mieszczą się przy niej galerie sztuki.
I właśnie w jednej z galerii - Galerii M - można zobaczyć prace niemieckiej artystki Gabrieli Jolowicz. Uprawia ona rzadki obecnie drzeworyt - jedną z wypukłych technik graficznych. Każdy pewnie robił pieczątkę z ziemniaka - technika jest identyczna. W desce wycina się miejsca, które mają pozostać białe, jej powierzchnię pokrywa farbą i odbija na papierze. Oczywiście w praktyce nie jest już tak wesoło - po pierwsze to technika traconego materiału, co oznacza, że pomyłki (błędne kreski, płaszczyzny) nie da się przywrócić. Praca jest żmudna, wymaga umiejętności, precyzji, cierpliwości i planowania. I w końcu - rysunek jest odwrócony, graficy przy opracowywaniu często używają lustra...

Te trudności i wymagania techniczne powodują, że ta kiedyś niezwykle popularna technika jest teraz stosunkowo rzadka. Drzeworytnictwo niemieckie ma długą historię, uprawiano go zarówno artystycznie jak i użytkowo (ilustracje książkowe). Jednym z najwybitniejszych niemieckich artystów uprawiających, między innymi, drzeworyt był Albrecht Dürer (1471 - 1528).

Wydaje się, że Gabriela Jolowicz wpisuje się w niemiecką tradycję drzeworytu, a ogólniej mówiąc - grafiki. Świetne rzemiosło, precyzja i wyraźna definicja. Klarowna kompozycja i dyscyplina - a jednocześnie swoboda ekspresji, bogactwo znaczeń, anegdotyczność. Jak mówi sama autorka, obrazy inspirowane wydarzeniami codziennymi, tym co ją otacza, migawkami z różnych miejsc i różnych kontekstów. Przywołany w tytule wystawy Berlin prawdopodobnie odgrywa w tych inspiracjach jakąś rolę. To specyficzne miasto, w którym wciąż unoszą się opary przedwojennej Bohemy, a burzliwe dzieje powojenne (podział na Berlin Zachodni i Wschodni), połączenie Niemiec, otwartość kulturowa i silne ruchy alternatywne są żyzną glebą na której kwitnie życie artystyczne... 





























Taki to piątek - v.1 Kamieniczka Małgosia

Wystawa malarstwa Barbary Młynarczyk i tkaniny artystycznej Zofii Werblickiej

W niewielkiej kubaturą, ale ale niezwykle klimatycznej galerii 2 Piętro w kamieniczce Małgosia wystawa prac dwóch artystek realizujących swoje prace w zupełnie odmiennych materiach - oleje Barbary Młynarczyk oraz tkaniny Zofii Werblickiej. Wernisaż przebiegał w świetnej, rodzinnej atmosferze, prawie wszyscy się znali, a jak się nie znali to się poznali - zakąszając soczystymi truskawkami.