Spis Treści

niedziela, 17 kwietnia 2016

OBSESJE - wystawa teatralnych zdjęć Natalii Kabanow, Galeria Sztuki Socato

OBSESJE - wystawa teatralnych zdjęć Natalii Kabanow

Galeria Sztuki Socato 15.04 - 11.05.2016

Cytat z materiałów galerii [http://www.socato.pl/CMS/archiwum_2016/kabanow_obsesje.html]:
"OBSESJE – to drugie spotkanie z fotografią teatralną Natalii Kabanow we wrocławskiej Galerii Sztuki Socato. Ostatnie dwa lata, niecałe dwa i pół sezonu pracy Teatru Polskiego we Wrocławiu, podczas których artystka fotografowała powstające spektakle i towarzyszące im zdarzenia. Wycinka Holzfällen, Dziady, Burza, Śmierć i dziewczyna, Media Medea czy GRIMM: czarny śnieg stały się wyzwaniem i okazją, by wejść w świat tworzących je artystów, oswoić go, popatrzeć na swój sposób, ustrzelić to, co w nich najważniejsze."

Fotografia teatralna, czy ogólnie - sceniczna - to odrębny gatunek tej sztuki. Z własną stylistyką, a także specyficznymi warunkami fotografowania. Zastane światło, fotograf nie może ingerować w wizję autora spektaklu, a to oznacza podporządkowanie się, nie tylko akceptację tego co widzi, ale obowiązek (mniej lub bardziej twórczo) oddania klimatu sceny.
Oczywiście fotografuje się nie tylko skończone spektakle, także próby, backstage, kulisy... Jednak zawsze trzeba pamiętać - jesteśmy gościem w Teatrze, tajemniczym świecie umowności, emocji, kreacji...
Fotografujący spektakl z widowni, w czasie regularnego przedstawienia czy koncertu, jest - pomijając trudności techniczne - w tej "dobrej" sytuacji, że ma stosunkowo małe pole manewru, gdy chodzi o indywidualną inwencję twórczą. Fotografuje z jednego miejsca, spoza sceny... A i tak są fotografowie robiący zdjęcia wybitne.
Natalia Kabanow fotografuje "od środka", uczestniczy w próbach, możne poruszać się po scenie, wybierać ujęcie, kompozycję, moment. To przywilej nielicznych, co wcale nie oznacza, fotografuje się łatwiej. Niezależnie od tematów i warunków w jakich fotografujemy, decyduje TALENT. A tego Natalii Kabanow odmówić nie można. Świetnie oddaje zarówno nastrój jak i emocje. Odważne kadry, ekspresyjne kompozycje i ów "decydujący moment" Henri Cartier-Bressona.
Jeśli myślisz, że już dobrze fotografujesz - koniecznie zobacz tę wystawę, na pewno poczujesz, że jeszcze coś przed tobą.
Poniżej reportaż z otwarcia wystawy, i na końcu, tradycyjnie, kilka zdjęć Wrocławia nocą.




















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz