Przezniesienie w świat pamięci pozaprzeszłej i własnych marzeń dla mnie osobiście jest bardzo silnym doznaniem....ach jak tam by się pisało, śpiewało, pogadywało z "cudakami" tego świata(jak gdzieś nazwano) ....gadało z drewnem , ogniem......oglądanie to ładna bajka , ale zupełnie inna od bycia.....od dziś zaczynam marzyć o spotkaniu z pana Milińskiego światem...w marzeniach świat mi życzliwy....do zobaczenia razu pewnego....no chyba,ze umrę...no to duchem żaden problem....z uśmiechem Ewa Kołacz..też cudak na swój sposób....
moglabym tylko ocenic jednym slowem ,,super
OdpowiedzUsuńPrzezniesienie w świat pamięci pozaprzeszłej i własnych marzeń dla mnie osobiście jest bardzo silnym doznaniem....ach jak tam by się pisało, śpiewało, pogadywało z "cudakami" tego świata(jak gdzieś nazwano) ....gadało z drewnem , ogniem......oglądanie to ładna bajka , ale zupełnie inna od bycia.....od dziś zaczynam marzyć o spotkaniu z pana Milińskiego światem...w marzeniach świat mi życzliwy....do zobaczenia razu pewnego....no chyba,ze umrę...no to duchem żaden problem....z uśmiechem Ewa Kołacz..też cudak na swój sposób....
OdpowiedzUsuń